Strony

wtorek, 2 czerwca 2015

O czytaniu inaczej

  Są dwa światy. Pierwszy ze zgniecionymi puszkami piwa, leżącymi na ulicy, z masą przytłaczających, coraz to wyższych, oszklonych drapaczy chmur, z setką ludzi pędzących, by pędzić; zabieganych, nie mających czasu na nic. Ze sztuczną trawą podlaną litrami chemikaliów na porost w parkach i z tymi biednymi, męczącymi się drzewami, które są oznaką ochrony środowiska, wdychające spalenizny najnowszego samochodu. Nudny, szary świat. Rutyna. Wchodzisz, wychodzić. "Ciągle w drodze,ciągle na szklaku."




 Drugi świat. Każdy może go zmienić. Dodać, odjąć. To może być las, pełen drzew i kolczastych jeżyn, w które wpada bez namysłu dziewczyna, wplątując w nie swoją sukienkę. To może być wszystko, to może być nic.
  Jest ich niezliczenie dużo. Codziennie każdy go zmienia, kształtuje swoje miejsce, a może nie swoje, może to wymyślony świat dla wymyślonych ludzi...

  Do Ciebie należy decyzja, którą drogę obierzesz, którą będziesz zmierzać. Na myśli musisz mieć, że w pierwszym z nich to tobą ktoś kieruje. W drugim zaś sam wybierasz obraz. Ty jesteś odpowiedzialny za jego wygląd, ty nim kierujesz. 

  Drugim światem jest książka. Litery były, są i będą tylko literami. Każdy na własny sposób zmienia ich rzeczywistość. Dla pustych świat nie do odkrycia. Jest czarną nicością, uwięzioną po podeszwą buta. Niedostępną. Dla czytających to niekończąca się zabawa. To nie zabawa, to wyzwanie, jakie sobie stawiają. Muszą ożywić słowa, miejsca padającego tuszu. Urzeczywistnić je, nadać im mocy. To nie jest trudne.

  Czy pojmujesz dla czego obrałam drugi świat. Świat, gdzie rutyna idzie w najciemniejszy kąt szafy? Gdzie niemożliwe staje się możliwym?

  Zwróć uwagę, że nie wypisywałam się, na temat powtarzających się wszędzie zalet książki. Postawiłam Ci wyzwanie. Przedstawiłam szczyptę tego, co możesz zaznać. Życzę Ci powodzenia. Nie mogę zrobić nic innego; nie wcisnę Ci siłą książki, nie zmuszę do czytania. To TY wybierasz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz