Jestem harcerzem i mocno wierzę

Jestem harcerzem i mocno wierzę 

we wszystkie szczytne ideały. 

One są dla mnie niczym wyzwanie, 

dla których codziennie stawiam czoła. 

 Być wytrwałym silnym być
oto co przyświeca mi
to jest cel którego chcę
Boże tylko daj mi sił.

Jest dziesięć praw i dobrze wiem
że według nich pójdę swą drogą.
Lilijki znak i krzyża cień
one w mym życiu mi pomogą.

Jestem harcerzem. Noszę na piersi harcerski krzyż. Przez ramie brązowy sznur. Na plecach mych chusta drużyny. Na ramieniu sprawności. Bogu, ludziom i Ojczyźnie na ich wieczną chwałę służę.

 Od dwóch lat uczestniczę na zbiórkach 2 Podchalskiej Drużyny Harcerskiej "Włóczykije". Jestem zastępową. Pod moją, najukochańszego drużynowego, przybocznych i podzstępowej opieką mamy dwanaście cudownych i wyjątkowych osób. Jestem wdzięczna Bogu, że nakierował mnie na tą drogę. Na drogę przyjaźni, doskonalenia siebie samego, opieki, uczciwości. Harcerstwo to nie zabawa. To zobowiązanie do służby Bogu, Ojczyźnie i ludziom. Ojczyzna, Nauka, Cnota. Jak głosi skrót na harcerskiej lilijce.

Jestem harcerzem. Jestem harcerzem z masą wad, które chcę doskonalić, których chcę się pozbyć.

Jestem harcerzem. Pragnę być harcerzem.

Są gitary. Są ogniska. Są zloty. Są piosenki. Są łzy. Są przyjaciele.

Nie ważne ile masz lat. Nie ważne jak wyglądasz. Ważne jest to co masz w sercu. Ważne jest widzieć swoje wady i chęć ich poprawy.

Jestem dumna, że mogę być harcerzem. Nigdy nie zapomnę dnia mojego przyrzeczenia. Życzę Ci serdeczne, jeśli to możliwe, na trafienie na drogę harcerstwa. Obiecuję Ci również, że jeśli w pełni jej doznasz, nigdy Cię nie pości. Zawsze będziesz nosił ją w sercu...